Wiele osób na myśl o tym, że czas zacząć nosić czapki poważnie się martwi. Czapka źle wygląda, psuje fryzurę i powoduje, że włosy szybko się przetłuszczają – to najczęściej pojawiające się argumenty za nie noszeniem nakrycia głowy, nawet w zimie. Z drugiej strony, kiedy ktoś się porządnie przeziębi lub zacznie boleć go głowa, to raczej zmienia zdanie. Innym powodem do zdecydowania się na czapkę może być zobaczenie czapki-sowy. Jest hitem sezonu. Po pierwsze urocza, po drugie ciepła. Ma oczy, dziobek, uszy i wygląda naprawdę zabawnie. Trudno się jej oprzeć. Co prawda niektórzy uważają, że tego typu czapki są odpowiednie tylko dla dzieci, a dorośli wyglądają w nich infantylnie. Oczywiście każdy ma prawo do swojego zdania.
Niewątpliwie czapka-zwierzaczek może bardzo poprawić humor i to nie tylko osobie, która ją nosi. Zazwyczaj każdy, kto ją widzi po prostu nie może powstrzymać się od uśmiechu. Oczywiście dostępne są też inne czapki-zwierzątka, na przykład kotki, misie, tygryski, borsuki. Natomiast właśnie sowy cieszą się szczególną popularnością. Może chodzi o te duże oczy… Ważne jest to, że tego typu czapki są również bardzo ciepłe i dokładnie zasłaniają głowę oraz uszy. Cóż, może faktycznie trochę niszczą fryzurę, ale zawsze można przecież zabrać ze sobą grzebień, a nawet piankę czy lakier do włosów i poprawić uczesanie po przyjściu do pracy, restauracji czy znajomych. Dajmy więc dobry przykład naszym dzieciom i nośmy czapki. Takie w formie sowy czy innego zwierzątka są odpowiednie dla całej rodziny.
